Media Społecznościowe, to miejsce, w którym najczęściej dzielimy się pozytywnymi aspektami swojego życia. Te negatywne zostawiamy w domowych zakamarkach. Czasami jednak poziom naszego zdenerwowania jest tak wysoki, że mamy ochotę rzucić paroma epitetami na Facebooku. Często negatywne posty można spotkać na tablicach firm, które nie dotrzymały obietnicy marketingowej (lub spartoliły usługę, produkt itp.). A co z pracodawcami, współpracownikami? Zdarzyło Ci się kiedyś tak, oszukała Cię firma, w której pracowałeś? Albo Twój pracodawca Cię obrażał, nie szanował? Myślałeś o tym, by napisać o tym jawnie w Mediach Społecznościowych, ale się powstrzymałeś? Ze strachu, przed tym, że kolejny pracodawca to zobaczy, inna firma nie zechce współpracować itp.? Koniec z tym! Zaczynamy „mówić, jak jest”!
Ten strach powoli mija. Coraz częściej można spotkać wypowiedzi na temat firm, które nie płacą faktur czy też źle traktują swoich pracowników. I to na prywatnych profilach, podpisane imieniem i nazwiskiem. Sam osobiście miałbym kilka niechlubnych historii opowiadających o tym jak traktuje się pracowników w danej firmie albo jak zostałem oszukany jako współpracownik lub podwykonawca.
Oryginalny wpis TUTAJ.
Każdy pracownik firmy jest jej ambasadorem.
Nie ważne, czy sprząta kible, czy jest odpowiedzialny za obsługę Klienta (ten to już szczególnie) czy też jest vice dyrektorem finansowym. W Social Media każdy z nas jest twórcą, trochę dziennikarzem. Dlatego każdy z pracowników może w prosty sposób wypowiedzieć się na temat pracy, wynagrodzeń, szefa czy niespotykanych sytuacji w biurze. Takie informacje publikowane przez pracowników budują wizerunek firmy, jako pracodawcy – dobrego lub złego. Dlatego, jeżeli zależy nam na tym, aby w naszej firmie chcieli pracować najlepsi, a nie ci, którzy poszukują jakiejkolwiek „roboty” – powinniśmy zadbać o nasz wizerunek jako pracodawcy. Oczywiście to doskonały moment, aby przyjrzeć się „strategii Employer brandingowej, ale jeszcze lepszy moment, by pomyśleć o tym „czy naszym pracownikom jest u nas dobrze”. Bo nie ma lepszej strategii marketingowej (tudzież employerbrandingowej) niż „opieka”.
W Internecie ludzie piszą jak jest.
Aby dowiedzieć się, co może znaleźć potencjalny kandydat do pracy na temat „atmosfery” wewnątrz – należałoby wcielić się w jego rolę i poszukać informacji w sieci na temat swojej firmy. W tym bardzo pomocne mogą być narzędzia monitorujące Internet takie jak SentiOne, Brand24 czy też NewsPoint. Pozwoli nam to na wstępną analizę obecnego wizerunku oraz pomoże przy kreowaniu strategii employerbrandingowej. Posty Użytkowników na forach, blogach i innych kanałach SoMe mogą również pomóc nam znaleźć problemy, z którymi należy się zmierzyć w przyszłości (np. przeprowadzić rozmowę z managerem, który źle traktuje swój zespół) lub przemyśleć własne sposoby działania.
Przedsiębiorca też człowiek.
Podobnie rzecz się miewa ze współpracownikami. Firmy od zawsze korzystają z zewnętrznych usług innych firm. Aby korzystać z najlepszych firm, musimy dbać o swoją reputację. Zwłaszcza, że często te „firmy” to jednoosobowe działalności, które działają dokładnie tak samo jak pracownicy. Reputacja wśród przedsiębiorców również wpływa na wizerunek naszej firmy i często jedna niezapłacona faktura może przysporzyć nam wielu wizerunkowych problemów.
Oryginalny post TUTAJ.
Problemem notorycznie spotykanym przy współpracy z przedsiębiorcami są nieopłacone faktury. Niezależnie od kwoty – czy to jest 300 złotych, czy 30 000 – firmy prześcigają się tłumaczeniach w nabijaniu rekordów opóźnień. Terminy płatności uznawane są za umowne i wcale nie wiążące. Większe firmy już na wstępie zastrzegają sobie terminy 60-cio lub 90-cio dniowe. Chociaż nawet te nie chronią przed urlopem księgowej, nie podpisaniem zlecenia zapłaty przez prezesa, zagubieniem papierowej wersji faktury (bez której nie da się zrobić przelewu przecież) itp.
Problem sięga takich rozmiarów, że przestajemy myśleć o nim w kategoriach problemu do rozwiązania. A jeżeli nie można tego rozwiązać – to należy się z tego zacząć śmiać. I tym oto sposobem powstała na Facebooku grupa Czekam na przelew zrzeszająca ponad 4 500 Użytkowników. A niektórzy z przedsiębiorców współpracujących z Agencjami Reklamowymi stworzyli listę agencji, które płacą w terminie ;)
Z jakimi firmami nie warto współpracować?
Przede wszystkim nie warto współpracować z firmami, które oszukują. Nie ważne, czy oszukują pracowników, czy współpracowników, czy inne firmy. Jeżeli w biznesie kierują się krętactwem i cwaniactwem – to prędzej czy później padniemy ich ofiarą. Skąd wiedzieć, czy firma oszukuje? Warto poszukać informacji przed podjęciem pracy. Często w Internecie można znaleźć różne opinie na temat firmy. Można też pokusić się o poszukanie obecnych pracowników i spróbować z nimi porozmawiać. Najlepszy obraz firmy daje fakt, jak traktuje pracowników na najniższych szczeblach. Można też poszukać byłych pracowników i ich również zapytać o zdanie. Przy czym w takim wypadku trzeba wziąć poprawkę na to, że pracownik jest „były” czasami nie z powodu firmy, ale z powodu tego, że się nie nadawał. A tego raczej sam nam nie powie.
Każdy z nas chciałby pracować w firmie, w której byłby doceniany (emocjonalnie, jak również finansowo), w której pracodawca byłby liderem prowadzącym zespół, a nie szefem delegującym zadania. W firmie, w której panuje przyjazna atmosfera a ludzie nawiązują między sobą relacje. Tak po ludzku – o pracownika (i współpracownika) warto dbać. Nie tylko ze względów wizerunkowych, ale przede wszystkim z ludzkiej empatii. Bo pracownik, to człowiek. I warto pracować w firmie, która o tym pamięta.
Jeżeli chciałbyś podzielić się swoją historią – zapraszam do komentowania :)